niedziela, 9 października 2011

Archiwum Herosów- Rick Riordan


Autor: Rick Riordan
Tytuł: Archiwum Herosów
Seria: Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy
Ilość stron: 141
Wydawnictwo Galeria Książki


Młodzi Herosi,
Macie wyjątkową okazję zajrzeć do ściśle tajnego Archiwum Herosów! Zebrane przez starszego skrybę Obozu Herosów, Ricka Riordana, te ściśle tajne akta zawierają relacje z trzech najbardziej niebezpiecznych przygód Percyego Jacksona, wywiady z waszymi ulubionymi bohaterami, mapę Obozu Herosów i wiele więcej.


Nigdy nie byłam fanką opowieści, zawsze były dla mnie za krótkie i nie byłam w stanie wkręcić się nawet w ciąg akcji. Tym razem było inaczej, a kluczową rolę odegrał tu oczywiście Percy. Zawsze chętnie wracam do jego historii, niezależnie od tego, czy są krótkie, czy długie. Każda okazja jest dobra do spotkania ze wspaniałym bohaterem.

Tutaj również powraca moje uwielbienie do autora książek, Ricka Riordana. Pewnie z każdą kolejną recenzją jego książek będę się powtarzać i mówić o jego poczuciu humoru i wyczuciu stylu. Dla mnie książki o Percym są doskonałe, a sam główny bohater jest świetnie scharakteryzowany. Jednym słowem rewelacja. Również w wypadku Archiwum Herosów się nie zawiodłam. Przedstawione zostają tu trzy kolejne historie z życia Percyego, a spotkamy się między innymi z Clarisse i jej wrednymi nieśmiertelnymi braćmi, Spiżowym Smokiem i gigantycznymi mrówkami, oraz z panią podziemi- Persefoną.  To oczywiście obfituje w kolejne emocje i wrażenia.

Styl pisania autora jest niezwykle lekki i przystępny, dzięki czemu każdą z opowieści czyta się bardzo szybko. Nie są to długie utwory, jednak wystarczają by wzbudzić w czytelniku emocje. Każda z historii jest niepowtarzalna i ciekawa. Po raz kolejny mamy tutaj do czynienia z narracją pierwszoosobową, do której już się przyzwyczaiłam czytając poprzednie powieści Ricka Riordana z serii Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy.

Ci, którzy zapoznali się już z serią Percy, znają niepowtarzalnych bohaterów wykreowanych przez autora. Również w tej książce spotykamy się z tymi postaciami, a oprócz Percyego, występują jeszcze Annabeth, Clarisse i Nicko, przypominamy sobie również Charliego oraz Silenę, do których miło była wrócić.

Warto również wspomnieć, że akcja rozgrywa się jeszcze przed ostateczną rozprawą z Tytanami, tak więc powracamy w odległe już niektórym czasy, kiedy jeszcze część wydawała się sprzymierzeńcami, ba, kiedy jeszcze część z nich żyła! To również było plusem powieści, jednak ja czytając nie byłam pewna jak umiejscowić te wydarzenia.

Ciekawe wydają się również wywiady z bohaterami oraz inne rzeczy, mające na celu urozmaicić Archiwum. Znajdziemy tutaj różnego rodzaju krzyżówki, mapę Obozu Herosów oraz inne ciekawostki. Mnie bardzo spodobał się pomysł wydania Archiwum, gdyż mogłam powrócić do mojej ulubionej postaci, Percyego. Dziękuję więc autorowi, że wpadł na pomysł wydania tej cieniutkiej książeczki, bo dla mnie każde słowo związane z herosami jest ważne. Aż zaczynam myśleć, że popadam w jakąś manię..

Do Archiwum Herosów zapraszam wszystkich, którzy mieli już styczność ze światem przedstawionym Percyego Jacksona i Bogów Olimpijskich. Choć książka jest cienka, można się wczuć w rolę głownej postaci i jeszcze na chwilę odpłynąć w świat Bogów. Ja cieszę się, że przeczytałam książkę, a polecam ją również Wam.

Moja ocena: 7,5/10 

5 komentarzy:

  1. Ah..książka niby cienka ale jaka świetna! Choć z serii Percego przeczytałam tylko dwa tomy, to z chęcią zapoznała bym się z tą książkę. Choć myśląc dochodzę do wniosku ,że zostawię ją sb na koniec. Gdy ukończę całą serię! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam nic tego autora, a moze kiedyś to nadrobię . :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oczywiście czytalam i oczywiście też mi się podobała :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Najpierw muszę przeczytać "właściwy" cykl, który na 99% przypadnie mi do gustu i po "Archiwum" też sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oczekiwałem tego bardzo, choć troszeczkę się zawiodłem. Szczerze mówiąc, podobało mi się tylko jedno opowiadanie, reszta moim zdaniem miała niestety troszkę słabszy poziom.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy dodany komentarz, dodaje on również poczucie dowartościowania :)