niedziela, 3 marca 2013

Stosik na miły początek marca.

 Stosiki książkowe to największa radość każdego czytelnika. Można nacieszyć oczy nowymi zdobyczami, powdychać zapach nowiutkich książek oraz pochwalić się nimi, np. na blogu. Jako że już dawno takowego stosika tutaj nie było i, o zgrozo, specjalnie aktywna również ostatnio nie jestem, postanowiłam się Wam pochwalić, a zarazem zapewnić Was, że nadal czytam tak dużo jak poprzednio, po prostu z czasem i weną jest dosyć krucho (ta druga przychodzi zazwyczaj koło 2 w nocy lub w momentach najmniej nadających się na jakąkolwiek twórczą działalność).


Powyżej widzicie pierwszą część mojego stosiku, skromną w liczbie, ale bogatą w treści.

Od góry:
Oskarżony- John Grisham 
Życie Pi- Yann Martel
 Świat Zofii- Jostein Gaarder
Miasto zagubionych dusz- Cassandra Clare
Trafny wybór- J.K. Rowling 



Gra o Tron- George R.R. Martin
Starcie Królów- George RR. Martin
Nawałnica mieczy. Tom 1.- George R.R. Martin
Nawałnica mieczy. Tom 2.- George R.R. Martin
Światło się mroczy- George R.R. Martin (to już poza serią)

Na mojego kochanego kindla, który tak nawiasem mówiąc nosi imię Saphira (i wcale nie jest dziwne to, że nazywam przedmioty codziennego użytku, które są mi bardzo bliskie), również przybyło mi kilka ciekawych pozycji. A w zasadzie nie ciekawych, ale absolutnie wspaniałych i tak długo przeze mnie wyczekiwanych, czyli wszystkie części Gry o Tron! Warto również dodać, że dzięki małej Saphirze, książki mogę czytać również w szkole, na co nudniejszych lekcjach, bo żaden nauczyciel jej nie wypatrzy.



Przeminęło z wiatrem- Margaret Michell (w trzech częściach)
Ferdydurke- Witold Gombrowicz

Również klasyki nigdy nie za dużo. Co prawda to są już stare nabytki z babcinej biblioteczki, i jedynie "Ferdydurke" pochodzi ze szkolnej biblioteki, jednak dopiero teraz przyszedł czas ogromnych chęci na ich przeczytanie.


Podsumowując, jestem ogromnie zadowolona z moich małych stosików, które są wręcz idealne. Pewnie nie zrecenzuje wszystkich tych książek, jednak gdy tylko je przeczytam, pojawi się ich ocena w zakładce "Przeczytane 2013", którą ostatnio postanowiłam założyć :)

Zapraszam również do wzięcia udziału w ankiecie, którą znajdziecie w prawym górnym rogu strony. Chciałabym wiedzieć, co sądzicie o czytnikach, bo ja z mojej Saphiry jestem bardzo zadowolona, ale wiem, że większość czytelników nie jest przekonana do tej formy książek. Wkrótce (no dobra, nie wierzcie mi, pewnie to "wkrótce" będzie oznaczało bardzo dużo czasu) postaram się skleić również jeden większy wpis na temat czytników ebooków i chciałabym Was zachęcić do dyskusji na ten właśnie temat.

Życzę jeszcze wszystkim miłej niedzieli i dużo weny twórczej, która ostatnio tak niespodziewanie mnie napadła :)


26 komentarzy:

  1. "Życie Pi" bym z chęcią przeczytała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. "Miasto zagubionych dusz", "Życie Pi" i "Trafny wybór" z chęcią bym podebrała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. "Trafny wybór" właśnie niedawno przeczytała, ciekawa jestem, czy Tobie się spodoba :)
    Przyjemnej lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Całkiem ciekawe książki, miłego czytania. :)
    Jeśli chodzi o czytniki, to nie mam wyrobionego zdania - mam parę ebooków, ale chwilowo nie mam na czym ich czytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. "Trafy wybór" z chęcią bym sobie od Ciebie pożyczyła ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ zazdroszczę "Przeminęło z wiatrem"! A Martina czytaj, czytaj, bo jego książki są nieziemskie :D
    Miłej lektury!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie słyszałam już tak wiele dobrego o Martinie, że szybko się za niego zabiorę i sama sprawdzę, czy faktycznie jego twórczość jest taka wspaniała :)

      Usuń
  7. Aaa, Saphira! Mój ma na imię Adaś i wygląda identycznie :)! Też nazywam przedmioty, kalkulator to np. Kazimierz Henryk.
    ,,Trafny wybór" mam i nie przeczytałam jeszcze, a niedawno skończyłam ,,Życie Pi". A tak niedawno niedawno skończyłam ,,Wichrowe wzgórza" i teraz ,,Przeminęło z wiatrem" mam w kolejce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Wichrowe Wzgórza" są cudowne i mam nadzieję, że Przeminęło z wiatrem okaże się równie piękną lekturą (tz. pierwszą część już czytałam, ale to było tak dano temu, że niewiele z tego pamiętam, poza faktem, że mi sie podobało ;D).
      A nazywanie przedmiotów to całkiem normalna sprawa moim zdaniem :D

      Usuń
    2. Haha, dokładnie. Choć w połowie WW miałam ochotę zrobić coś autorce, za to, że zabiła C. To było takie przykre;___; Ludzie narzekają na Heathcliffa, ale ja go jednak lubię, za tą demoniczność :D

      Usuń
    3. Ja kilkakrotnie rzuciłam tą książką i obiecałam sobie, że jej już więcej nie otworzę i nie będę czytać dalej. Ale oczywiście przeczytałam do samego końca, chociaż wielokrotnie musiałam ochłonąć z emocji ;) Jeśli chodzi z kolei o samego Heathcliffa, to w zasadzie go nienawidziłam, ale jednocześnie strasznie mnie fascynował i do tej pory nie umiem powiedzieć, co na jego temat myślę ;)

      Usuń
  8. Mój laptop ma na imię John Lennon :D szukam jeszcze imienia dla półki z książkami, w sumie to jednego regału i małej półeczki xD

    "Trafny wybór" bardzo mnie kusi, ale na temat tej książki są podzielone zdania. Ostatecznie zdecyduję po Twojej recenzji :D "Miasto zagubionych dusz" bardzo mi się podobało i jeżeli jesteś fanką "Darów anioła", piąta część powinna Ci się spodobać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to postaram się w takim razie przeczytać i zrecenzować "Trafny wybór" jak najszybciej ;) A fanką "Darów anioła" to ja jestem absolutnie, więc podejrzewam, że ta część wciągnie mnie równie bardzo jak poprzednie :D
      A John Lennon to dobre imię dla laptopa :D

      Usuń
  9. Świetnie pozycje ;) Ja też jak inni bardzo bym chciała "życie pi". A co do czytników to nie jestem do końca przekonana, chociaż czasem naprawdę by się przydał ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Życie Pi i Trafny wybór na pewno przeczytam. Na książki Cassandry Clare być może kiedyś się skuszę, ale póki co kompletnie nie mam na nie ochoty. Grę o tron za to przydałoby się przeczytać ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajny stosik :D Czekam w kolejce w biblio na Miasto Zagubionych Dusz, a i Martina mam w planach :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny stosik :D Miłej lektury

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak na bym chciała mieć na półce "Miasto zagubionych dusz" *.* Czekam na recenzję ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne te stosiki! Większość musi znaleźć się i na mojej półce. Szczególnie "Życie Pi". Jestem strasznie ciekawa jak książka ma się do ekranizacji i czy przypadkiem nie jest pseudofilozoficznym bełkotem. "Przeminęło z wiatrem" to genialna książka. Cudowna. Niezwykła. Zresztą, stop, jeszcze Ciebie zniechęcę, albo będziesz strasznie dużo wymagała. A po co coś takiego?
    Martin czeka i na mojej półeczce, ale jak na razie nie mam dla niego czasu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha na pewno nie zniechęcisz! Sama mam na tę książkę już wielką ochotę, nic mnie nie zniechęci. W czytaniu może przeszkodzić mi jedynie brak czasu, ale i z tym jakoś sobie poradzę :D

      Usuń
  15. Życie Pi! Wspaniała książka, gorąco polecam. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. "Miasto zagubionych dusz" i "Życie Pi" z chęcią bym podebrała :D Miłej lektury!

    recenzentka-carrie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. kiedy nowa notka? ;)
    czekam z niecierpliwością na recenzje. :D


    http://saaymynaamee.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie to zazwyczaj wolno idzie i dopiero jak mam jakąś perełkę zaczynam pisać, bo wtedy dopiero wena mnie dopada. Ale obiecuję, że pojawi się tu wkrótce więcej postów ;)

      Usuń
  18. "Miasto Zgubionych Dusz".. :) Na pewno ci się spodoba.

    http://art-forever-in-my-mind.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy dodany komentarz, dodaje on również poczucie dowartościowania :)