czwartek, 22 marca 2012

W pierścieniu ognia- Suzanne Collins

 
Po lekturze tak wspaniałej i zdumiewającej książki jak Igrzyska Śmierci, nie wiadomo czego spodziewać się po kontynuacji.  Z fascynacją sięga się po następną część, z nadzieją na kolejną dawkę wspaniałej przygody i powrót tak autentycznych bohaterów jak Katniss i Peeta. Czy można jednak napisać coś bardziej wstrząsającego niż Igrzyska, coś co jeszcze bardziej zafascynuje i przerazi czytelników? Otóż Suzanne Collins po raz kolejny udowadnia, że potrafi zszokować nas jeszcze bardziej i odkrywa przed nami kolejne prawdy totalitarnego państwa Panem.

Każdego roku w państwie Panem na zlecenie Kapitolu telewizja relacjonuje reality show zwane Głodowymi Igrzyskami. Dwudziestu czterech losowo wybranych nastolatków z każdego dystryktu toczy śmiertelną walkę. Ich zwycięzca może być tylko jeden. W „Igrzyskach śmierci” dwójka uczestników Katniss Everdeen i Peeta Mellark udaremnia plany Kapitolu, wymuszając zwycięstwo obojga. Za to zwycięstwo bohaterowie zapłacą cenę, jakiej się nie spodziewają…

W drugim tomie trylogii, „W pierścieniu ognia” Katniss i Peeta przygotowują się do odbycia obowiązkowego Tournee Zwycięzców, kiedy dowiadują się o fali zamieszek, do których przyczynił się ich zuchwały czyn. W tle trwają przygotowania do rocznicowych, 75. Głodowych Igrzysk, które przyniosą bardziej niż zaskakujący obrót spraw… Bo Kapitol jest zły. I Kapitol pragnie zemsty..

 Po drugiej części można się było spodziewać wszystkiego. Począwszy od wartkiej akcji, poprzez rozbudowanie wątku miłosnego. Autorka spisała się tutaj znakomicie, sprawnie łącząc wszystkie interesujące nas elementy, dodając przy okazji szokującą prawdę o państwie totalitarnym. Jednym słowem wspaniała lektura. Jednak nie jest lekka.

Wychodzą na jaw kolejne spiskowe tajemnice. Kapitol bardzo nie lubi, gdy ktoś mu się przeciwstawia, a wszelkich przeciwników obowiązującego prawa surowo się kara. Nikt zresztą nie ma na to odwagi. Kiedy jednak znajduje się ktoś dosyć odważny, by przeciwstawić się Kapitolowi, nie ma żartów. Kiedy jedna bezbronna dziewczyna, bezwiednie doprowadza do zmienienia przepisów i doprowadza Kapitol do ostateczności, staje się symbolem. Symbolem buntu. Katniss, nawet nie zdając sobie z tego sprawy, staje się poważnym zagrożeniem dla władzy. Może pobudzić do powstania wszystkie dystrykty, a aby do tego nie doszło, Kapitol musi usunąć przyczynę swoich kłopotów. Jednak musi to zrobić w taki sposób, by wszyscy odczuli porażkę i strach przed jego potężną władzą.

Igrzyska trwają, a Katniss podobnie wcześniej jak na arenie, musi walczyć o życie również poza nią. Tym razem stawką nie jest tylko jej życie, ale również życie bliskich. Autorka po raz kolejny wprowadza nas w przerażający nastrój i wartką akcję, pełną nieoczekiwanych zwrotów akcji i wzruszających momentów. Nie sposób oderwać się od książki nawet na sekundę, a ciekawa narracja porywa czytelnika w odległy w czasie i kilometrach świat, którego podobieństwo, choć nie dosłowne, można zauważyć również w dzisiejszych systemach politycznych.

Książka zmusza do głębszego zastanowienia i refleksji. Chociaż wydaje się, że autorka stworzyła nowy, zupełnie nieznany nam świat, często niesprawiedliwość jest wręcz okrutnie zbliżona do świata w którym żyjemy. Autentyczność książki wręcz poraża. Autorka nie stworzyła zwykłej błahej przygodówki, a coś co potrafi głęboko dotknąć czytelnika i zmusić go do przemyśleń.

Osobiście uważam serię za jedną z lepszych, jakie przeczytałam. Autorka stworzyła dla nas wspaniały świat, nie uważa wątku romantycznego za najważniejszy, a bohaterowie są tak prawdziwi, że mogę ich sobie wyobrazić w rzeczywistości. Serdecznie zapraszam do lektury tej książki dosłownie każdego. Nie przeczytanie jej jest wręcz grzechem.

9+/10

***

Pamiętajcie, że już jutro, a w zasadzie w nocy z dzisiaj na jutro, jest premiera ekranizacji Igrzysk Śmierci, więc jeśli nie mieliście okazji zetknąć się z serią do tej pory, zapraszam na film. Mam nadzieję, że będzie tak dobry jak książka! :) :)
  

Jestem już strasznie podekscytowana. A wy? :)


14 komentarzy:

  1. Całą seria jest świetna, więc na ekranizację wybieram się już jutro :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem właśnie w trakcie czytania tej książki, niestety nie wiem czy dam radę wyrobić się z nauką i obejrzeć ekranizację na kinowym ekranie ;( Mam nadzieję, że jak najszybciej pojawi się ona w internecie lub telewizji...

    OdpowiedzUsuń
  3. Uhhh... u mnie oczywiście film będzie z miesięcznym opóźnieniem ,bo jakby inaczej ? ;/
    Książka oczywiście świetna!
    Uwielbiam tę trylogię *-*

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, mi też książka bardzo się podobała. Osobiście do kina idę jutro i nie mogę się doczekać!

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba pora wreszcie nadrobić z całą serią :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta książka jest doskonała, ale Kosogłos i tak najlepszy *_*

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowna trylogia. Film oczywiście będzie gorszy, ale ważne, że książki są fenomenalne. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwsza część bardzo mi się podobała, koniecznie muszę przeczytać kolejne! A do kina wybieram się jutro, już nie mogę się doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kocham, kocham, kocham, kocham! Cała trylogia jest nieziemska! Film także.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja najpierw jedynkę przeczytam, co?;P

    OdpowiedzUsuń
  11. Kocham książkę! Bardzo kocham :D No, ale to wiesz zapewne :) Świetna rec tak bajdełejem :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Właśnie wybieram się do empika po tę część, bo po pierwszej ciągle myślę o Katniss i Peecie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lekturka genialna, chociaż tom trzeci dużo bardziej skłania do refleksji. Czekam na Twoją opinię na ten temat :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Aż wstyd się przyznać, ale nie czytałam tej serii, ale mam zamiar nadrobić to w najbliższym czasie.;D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy dodany komentarz, dodaje on również poczucie dowartościowania :)