wtorek, 15 stycznia 2013

Top10: 10 książek, które zabrałabym na bezludną wyspę.


Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu ma blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień.Dziś przyszła pora na...  Dziesięć książek, które zabrałabym na bezludną wyspę! :)



Już wcześniej pojawiały się na moim blogu wpisy z akcji top10, nie jest to jednak regularne. Gdy jednak znajduję temat, który mnie interesuje, a w dodatku mam czas na zastanowienie się nad tymi 10 książkami i wplecenie ich w post, zawsze się on pojawi. Tak więc oto moje 10 książek, które zabrałabym na bezludną wyspę:



1. Złodziej Pioruna- Rick Riordan. Czytając tego bloga można zauważyć jak bardzo kocham twórczość Ricka Riordana. Bardzo trudno było wybrać jedną książkę wśród tylu wspaniałych powieści o Percym Jacksonie, bo najchętniej wzięłabym ze sobą każdą z nich. Postanowiłam jednak wrócić do początków tej historii a zarazem początków mojej miłości do twórczości Ricka Riordana.






2.Igrzyska Śmierci- Suzanne Collins. Nadal nie jestem pewna, czy wzięłabym akurat pierwszą część, czy nie powinnam raczej trzeciej.. Ah takie wielkie dylematy, a ja nigdy nie umiem podejmować decyzji. Niech jednak będzie pierwsza część, chyba nie uszę tłumaczyć dlaczego Igrzyska Śmierci znalazły się wśród tych 10 książek? Każdy kto przeczytał pewnie wie o co chodzi :)





3. Charlie- Stephen Chbosky. Tą cieniutką książeczkę mogłabym czytać milion razy a i tak mi się nie znudzi. Wspaniały bohater, piękna i dosyć smutna historia, oryginalność... Nic dodać, nic ująć- ta książka na pewno musi się naleźć ze mną na bezludnej wyspie!





4. Harry Potter i Insygnia Śmierci-J. K. Rowling. Co to za bezludna wyspa bez Harrego? Ja sobie nie wyobrażam, że mogłoby go zabraknąć. Dlaczego akurat Insygnie Śmierci? Pewnie dlatego, że to moja zdecydowanie ulubiona część i mogłabym ją czytać milion razy.






5. Wichrowe Wzgórza- Emily Bronte. Nie może też zabraknąć odrobiny romansu, książka Emily Bronte to klasyk literatury, świetnie napisany i zdecydowanie zachwycający.


 


6. GONE. Faza pierwsza: Niepokój- Michael Grant. Tutaj również powrócę do początków tej historii, zresztą sądzę, że pierwsza część była jedną z lepszych. Cała seria miała swoje wzloty i upadki, ale w całości naprawdę mnie olśniła i nie wyobrażam sobie nie mieć jej ze sobą.


 


7. Więzień Labiryntu- James Dashner. No na pewno nie zostawiłabym w domu czegoś tak schizowego, a zarazem dającego tak wiele zabawy. Więzień Labiryntu zdecydowanie jedzie razem ze mną!








8. Marina- Carlos Ruiz Zafon. Zazwyczaj nie czytam książek, których się boję, jednak Marina była tak intrygująca i mroczna, że nie umiałam jej się oprzeć. Było to moje pierwsze i jakże udane zetkniecie z autorem.




9. Ziemia skuta lodem- John Flanagan. Zwiadowcy to takie idealne oderwanie od rzeczywistości. Ja najbardziej emocjonalnie jestem związana z pierwszymi trzema częściami (nigdy nie wybaczę autorowi, że Will nie był z Evanlyn!). Trudno mi było wybrać pomiędzy drugą a trzecią częścią, ale ponieważ najpiękniejszym momentem całej serii była końcówka trzeciej części, to właśnie ją wybrałam.




 

10. Syn Neptuna- Rick Riordan. No tak, przepraszam. Jednak musiałam tutaj zamieścić dwie książki tego autora. Myślałam nawet, żeby wziąć którąś z Kronik Rodu Kane, ale jednak się rozmyśliłam i tak oto na stosie ląduje kolejna książka o moim cudownym Percym!

16 komentarzy:

  1. U mnie też kilka dni temu pojawiło się TOP 10 i wybrałyśmy ten sam temat! :3
    Ja również zabrałabym ze sobą "Złodzieja Pioruna" oraz "Igrzyska śmierci" ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Nr 4 i ja bym ze sobą zabrała.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się co do Igrzysk śmierci, Mariny i Zwiadowców - choć to nie trzecia część jest moją ulubioną;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mamy podobne typy! Igrzyska, Harry'ego, GONE i Więźnia bym wzięła ze sobą :3

    OdpowiedzUsuń
  5. Pottera to i ja bym zabrała na bezludną wyspę ;) Plus wszystkie książki Celine Kiernan :]

    OdpowiedzUsuń
  6. Rick! <3 Większość książek i ja wzięłabym ze sobą również poza Zwiadowcami, Charlie'm i Wichrowymi wzgórzami. :D Ciekawy wybór!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ach, Rick Riordan <3 Ja bez zastanowienia wzięłabym jego wszystkie książki. Wiem, że jest ich więcej niż dziesięć, ale resztę można by było schować pod bluzkę lub ukryć w srebrnym papierze, udając, ze to przepyszne ciasto domowej roboty, prawda?
    Z Herry'ego Pottera wybrałabym czwartą część, ponieważ to ona najbardziej przypadła mi do gustu. Co tam jeszcze było? Igrzyska Śmierci wychwalał mój kumpel z klasy, więc prędzej czy później przeczytam. Stawiam na to, ze później xD
    A Charlie? Nawet nie wiem co to za książka... Hm.. Będę musiała się dokształcić :D Co do Wichrowych Wzgórz, to mam mieszane uczucia. Była wspominana w Zmierzchu i obiecywałam ją sobie przeczytać, lecz gdy tylko zobaczyłam w jakim jest stanie w mojej bibliotece, pomyślałam sobie, że nawet do ręki jej nie będę brać, bo się rozleci...
    Zwiadowcy... Moja kumpela czytała i jest bardzo zadowolona z tej książki, paplała mi o niej przez dwie lekcje polskiego, a i tak nic nie zrozumiałam, bo zaczęła od tyłu ;p
    Co do Mariny i Więźnia Labiryntu to też nic o nich nigdy nie słyszałam...
    Nic nie pominęłam? Chyba... xD
    Tak więc pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ah lepiej jednak szybciej sięgnij po Igrzyska Śmierci! Naprawdę warto :D Tak samo z Charliem! Akurat ta książka jest dosyć krótka i bardzo szybko się czyta ;D Więźnia Labiryntu też powinnaś szybko nadrobić ;) Z resztą możesz poczekać na lepsze czasy, ale również polecam ;)

      Usuń
  8. u połowa tytułów też mnie zaciekawia i być może znalazły by się ze mną na wyspie :) ciekawe zestawienie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. "Igrzyska śmierci" i "Gone" wzięłabym bez wątpienia. Szczególnie to pierwsze, bo kocham całą trylogię. Rick Riordan ( mimo, że przeczytałam dopiero trzy książki jego autorstwa) jest cudownym autorem i tyle. Z serią "Zwiadowcy" muszę się prędko zapoznać.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow właściwie to zgadzam się z prawie wszystkimi pozycjami!

    OdpowiedzUsuń
  11. poproszę spakować mi "Marinę", "Hary'ego" i "Więźnia labiryntu" :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Cóż, z tych książek czytałam tylko "Harry'ego" (i też zabrałabym go na bezludną wyspę), a po kilka innych dopiero zamierzam sięgnąć ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. O taaak! Wichrowe wzgórza przede wszystkim! :D I Igrzyska i Więzień :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Wprost kocham całą serię o Percy'm i właśnie piszę jego recenzję co nie jest dla mnie łatwe - opisać swoją ulubioną ksiażkę *.* Igrzyska śmierci zaczęłam dziś czytać ;) A Syna Neptuna niedawno zamówiłam ;) A ponadto Zwiadowcy, GONE i wstyd się przyznać, ale nawet Harry Potter JESZCZE PRZEDE MNĄ ;) Tyle wspaniałych książek xD
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie :3

    OdpowiedzUsuń
  15. Oj zgadzam się;) Książki do delektowania:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy dodany komentarz, dodaje on również poczucie dowartościowania :)