poniedziałek, 5 grudnia 2011

Kamienna Pułapka- Krzysztof Petek


Autor: Krzysztof Petek
Tytuł: Kamienna Pułapka
Seria: Porachunki z Przygodą
Ilość stron: 162
Wydawnictwo Siedmioróg

Polskie książki przygodowe dla młodzieży nigdy nie przyciągały mnie do siebie, jednak tym razem postanowiłam dać szansę serii „Porachunki z Przygodą” . Skoro nadarzyła się okazja, postanowiłam ją wykorzystać i oto dzięki Sztukaterii otrzymałam tę oto książkę. Od Kamiennej Pułapki nie oczekiwałam zbyt wiele, miałam jedynie nadzieje na miłą powieść z którą będę mogła spędzić jeden wieczór.  I tak trzymam ją w ręce i zastanawiam się jak ocenić tę cieniutką część. 

Porachunki z przygodą to seria powieści sensacyjno-przygodowych dla młodzieży. Akcja wszystkich powieści rozgrywa się w istniejących naprawdę miejscach Polski, a ich fabuła oparta jest za każdym razem na rzeczywistych wydarzeniach. Główni bohaterowie książek Petka mają do czynienia z ludźmi, którzy rzadko bywają grzeczni, mili, sympatyczni. Autor pokazuje świat autentyczny, czasem brutalny, w którym młodzi ludzie muszą się odnaleźć. Petek wskazuje młodym czytelnikom, w jaki sposób walczyć w dzisiejszym świecie o siebie i o to, co stanowi istotę naszego życia: o zachowanie godności i definiujących nas wartości moralnych.

W tej części Jajco, Pchełka i Pucek przychodzą na ratunek grupie młodzieży, która została uprowadzona przez szalonego toksykologa. Pragnąc się zemścić za śmierć żony i dziecka, sprowadza on śmierć na pierwszą lepszą grupę podejrzanych i pozostawia otrutych w beskidzkich jaskiniach. Szczęściem w nieszczęściu jest jednak to, że jednemu udaje się umknąć i sprowadza pomoc w postaci Jajca, który nie cofnie się przed niczym. Czy uda im się uwolnić więźniów,? Czy odkryją lekarstwo na immunotoksynę X? Czy zdołają uratować Martę?

Po zapoznaniu się z lekkim piórem autora i humorystyczną treścią, mogę jedynie powiedzieć, że się trochę zawiodłam. Owszem książkę czytało się szybko, jednak jest ona przeznaczona dla młodszej młodzieży i przynajmniej w moim odczuciu jest zbyt infantylna i naiwna. Cała akcja jest przeprowadzona dobrze, tak że książka się nie dłuży, a dodatkowo mamy tutaj sporą dawkę humoru. Osobiście denerwowały mnie niektóre powiedzenia oraz sposób opisywania części wydarzeń, ale to jest kwestia indywidualnego odbioru. Nie znalazłam jednak większych błędów, chociaż jako bardziej wymagający czytelnik oczekiwałam czegoś więcej.

Przyznaję jednak, że w przygodę się wciągnęłam. Dobrze czytało się coś niecodziennego, jednak nie niemożliwego. Szczególnie zdziwiłam się odwagą Jajca, byłam pod wrażeniem jego silnej osobowości i tego, że narażał własne życie po to, by pomóc osobom, których nawet nie znał. Właśnie jego polubiłam najbardziej, cenię go za to, że potrafił zrobić coś na co ja bym się nigdy nie zdobyła.

„Wciąż powtarzał sobie, że nie ma sensu, naraża się tylko jak idiota… Z drugiej strony- przeczucie popychało go do przodu. Nie wiedział na czym ono się opiera, ale dawno już przestał z nim walczyć. Przecież z niejednej opresji wyszedł tylko dzięki owemu tajemniczemu instynktowi… Sunął więc dalej. I miał rację.”

Podsumowując więc, Porachunki z Przygodą to seria przeznaczona dla młodszych czytelników, jednak i starsi mogą mile spędzić czas z książką w ręce. Kamienna Pułapka była pierwszą powieścią tej serii, którą przeczytałam i chociaż nie jestem do końca usatysfakcjonowana, nie mogę również powiedzieć, że mi się nie podobała. Spędziłam miły wieczór z tą, liczącą jedynie 162 strony, lekturą i nie żałuję tego czasu. Polecam tą książkę na prezent dla młodszego rodzeństwa, czy kuzynostwa, któremu na pewno przypadną do gustu przygody Jajca, Pchełki i Płucka. 

Moja ocena: 4/10

Za możliwość otrzymania egzemplarza recenzenckiego serdecznie dziękuję portalowi Sztukateria oraz wydawnictwu Siedmioróg



4 komentarze:

  1. Hm..raczej odpuszczę sobie tę książkę. Po prostu nie moje klimaty :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Książeczka cieniutka, może niedługo się skuszę. Tak na chwilkę relaksu z polską dobrą historyjką

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie lubię polskich książek dla młodzieży więc raczej nie przeczytam. Ładna recenzja;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też nie lubiłem polskich książek, ale po lekturze powieści Petka wiem, że i u nas są zawodowcy. Oczywiście nie każdemu musi się podobać, dla starszych wydał serie GRA, teraz zapowiada coś dla czytelnika dorosłego... Ale jest mistrzem konstrukcji fabularnej, i - zdecydowanie - wie, o czym pisze. Warto zaryzykować chwilę dla jego tekstów.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy dodany komentarz, dodaje on również poczucie dowartościowania :)