wtorek, 28 czerwca 2011

Czerwień Rubinu- Kerstin Gier



Autor: Kerstin Gier
Tytuł: Czerwień Rubinu
Ilość stron: 344
Wydawnictwo Egmont



Kiedy czas przestaje mieć znaczenie (a może wręcz przeciwnie?)...


  Trylogia czasu, pochłonie każdą sekundę, każdą minutę, każdą godzinę. Zaplącze myśli, te teraźniejsze, oraz te które już dawno minęły. Nigdy nie wiadomo, czy żyjemy w teraźniejszości, czy może przyszłość została już zaplanowana, a my tylko powtarzamy pewne „stare” schematy?

   Czerwień Rubinu wciąga całą sobą i pozostawia po sobie wiele pytań, bez odpowiedzi. Odpowiedzi na które musimy poczekać, aż do następnych części trylogii.


   Charlotta miała odziedziczyć gen podróży w czasie, wobec tego dlaczego kompletnie nieprzygotowana Gwendolin nagle dostaje mdłości i przenosi się do innego wieku? Charlottę przygotowywano od dziecka do tego poważnego zadania, wszystko wydawało się być jasne i przemyślane, czyżby więc dokonano pomyłki? Pomyłki tak karygodnej, że może zmienić wszystko, co do tej pory zostało przygotowane?


   Szesnastoletnia Gwendolyn staje przed poważnym zadaniem i w ciągu kilku godzin musi poradzić sobie z tym do czego podobni ludzie byli przygotowywani latami. W dodatku poznaje niesamowicie przystojnego, ale przemądrzałego i aroganckiego Gideona, który jest drugim podróżnikiem i z którym będzie musiała współpracować .


   Wkrótce okazuje się, że nie wszystko jest czarno-białe, a dziewczyna nie wie której stronie może ufać. Nie, ona nie ufa nikomu, co dodatkowo komplikuje zadanie.


    W powieści występują postacie fikcyjne, jak np. Gwendolyn, czy Gideon, oraz historyczne, np. hrabia de Saint Germain. Są one zróżnicowane i choć na pierwszy rzut oka wydają nam się oczywiste, w rzeczywistości okazuję się o wiele bardziej skomplikowane. Sama Gwendolyn jest na pozór zwyczajną nastolatką, chodzi do szkoły, spotyka się z przyjaciółm, rozgląda za chłopakami, jednak zgłębiając się w jej postać widzimy silniejsze uczucia oraz tajemnice, których nie może ujrzeć świat dzienny.

   Książka pisana jest prostym, ale barwnym językiem, co doskonale wprowadza nas w rolę głównej postaci. Pisanie w pierwszej osobie, pozwala nam lepiej zrozumieć rozterki i lęki dziewczyny, ale równocześnie pozostawia posmak tajemnicy, bowiem autor nie jest wszechwiedzący, a my razem z Gwendolyn dowiadujemy się o kolejnych skrywanych faktach i powoli układamy układankę, którą położyła przed nami Kerstin Gier.

   Jeśli raz zaczęło się czytać tę lekturę, nie można się od niej oderwać. Cieszę się, że zabrałam się za to dopiero w wakacje, kiedy nie muszę pilnować czasu, ponieważ ta książka dogłębnie go pochłania i po przeczytaniu pierwszego zdania kończy się na ostatnim. Niesamowita i poruszająca lektura, wzbogacona często o mroczne i tajemnicze opisy miejsc, oraz przeżyć. Otwiera przed nami mnóstwo tajemnic, które nierozwiązane czekają na nas w następnych częściach.

Ogromnie spodobała mi się szata graficzna książki, nie tylko przepiękna okładka, ale również pomysł, że przed rozpoczęciem nowego rozdziału zamieszczone były cytaty lub drzewa genealogiczne podróżników w czasie. Uważam że był on bardzo ciekawy i na pewno wzbogacał książkę o kolejne szczegóły i tajemnicze wątki.


Czerwień Rubinu jest piękną i na pewno świeżą powieścią. Jest miłą odmianą po niekończących się opowieściach o wampirach, czy wilkołakach. Zachwyca czytelników pewnego rodzaju magią i stylem. Akcja toczy się dosyć szybko, a nawet początkowe rozdziały, które były dopiero wprowadzeniem, emanują dobrym humorem i porywają czytelnika w odległy świat.


Nie chcę wchodzić w szczegóły, dajcie się sami zaskoczyć oryginalnym pomysłem Kerstin Gier. Dajcie się ponieść wirowi opowieści Trylogii Czasu. Naprawdę warto!

Moja ocena: 8/10

5 komentarzy:

  1. Ta książka jest wyjątkowa i jak najbardziej polecam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też uważam ją za jedyną w swoim rodzaju. Całkowicie warta przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się, świetna książka :) I świetna recka ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, Tak, TAK! Niesamowita, wspaniała i jedyna w swoim rodzaju. Czerwień Rubinu jest OBŁĘDNY xD

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy dodany komentarz, dodaje on również poczucie dowartościowania :)